Zmęczenie, a zastój

michelinZnasz takie uczucie, gdy (na przykład po dłuższej pracy przy biurku) wydaje Ci się, że zupełnie na nic nie masz siły?

Jestem zmęczona, jestem zmęczony… ociężały, znużony, padnięty, wyczerpany, śpiący, głodny, znudzony…

A zdarzyło Ci się, że gdy dałeś się wyciągnąć (w takim stanie rzadko robimy to z własnej woli) na spacer, wsiadłaś na rower, poprzeciągałeś się, zrobiłaś kilka głębszych oddechów, to energia wróciła…?

Przyjrzyj się swojemu zmęczeniu.  Być może okaże się, że było ono tylko pozorne, a ospałość i ociężałość w ciele to tak naprawdę ZASTÓJ.

Z takim rodzajem „zmęczenia” często spotykamy się na warsztatach związanych z ruchem. Najpierw jest wielkie

nie mam siły

A  po trzech godzinach intensywnej pracy te same osoby pełne energii z radością wręcz wybiegają z sali!

radość

Jak to się dzieje? Czym są zastoje?

Są zbroją, usztywnieniem, mającym źródło w unieruchomionej energii. Zastój to takie energetyczne zablokowanie uniemożliwiające swobodny przepływ pojawiających się uczuć, ich ekspresję i transformację. Zmęczenie jest reakcją na tłumienie naturalnej potrzeby ruchu i wyrażania, na tłumienie żywotności ciała. Możemy się oczywiście domyślać, że ten proces nie jest do końca świadomy. Prawdopodobnie każdy z nas zasiedział się kiedyś przy komputerze, nie zwracając uwagi na fakt, że stopy zrobiły się lodowate, kark zesztywniał, a krzyżowy odcinek kręgosłupa okropnie się napiął.

Okej – mam w ciele zastój. Co mam z nim zrobić?

Ruszyć! Kiedy pojawia się totalna bierność, ospałość, niechęć, zamulenie w stylu: „nie chce mi się nic, chyba pójdę już spać”. A także charakterystyczna mantra: „ale po co…?”.

Właśnie wtedy: RUSZ SIĘ!

Wyjdź na spacer, potańcz, pobiegaj! Sprawdź co się kryje pod Twoim zmęczeniem! Może się okazać, że pod tą ciężką pierzyną uniemożliwiającą jakąkolwiek aktywność kryje się dużo energii i równie dużo rozmaitych emocji…

Może potem pojawi się chęć do pisania, rysowania, wyrażania tego, co się pojawia. Przetestuj na sobie, co oznacza sformułowanie „aktywny WYPOCZYNEK”

A jeśli zmęczenie jest prawdziwe i ciało naprawdę łaknie snu i regeneracji? Zorientujemy się o tym po kilku minutach ruchu, kiedy zamiast przypływu sił witalnych, wróci impuls do drzemki i leżenia.

Dajmy ciału to, czego potrzebuje, pamiętając, że aby go usłyszeć, najpierw musimy się z nim skontaktować.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *