Mężczyzna zdradza… swoje ciało.

 

“Jako chłopcy często słyszymy o tym że mamy być „grzeczni” i „mili”. Okazywanie siły spotyka się z karą i zawstydzaniem (…)”

 

kup bilet na LOWEN for MEN w Krakowie 16-17 marca 2019

ZEBRY NIE MAJĄ WRZODÓW

W przyrodzie zagrożone zwierzę zamraża w ciele strach, aby uciec i ocalić życie. Jeśli uda mu się przeżyć, znajduje bezpieczne miejsce i trzęsie się, aby uwolnić, wyrazić emocje, od których odcięło się na czas ucieczki. Można powiedzieć, ze trzęsie się ze strachu. Ale my ludzie, a w szczególności mężczyźni pozbawiliśmy się tych naturalnych odruchów wykluczając je poza nawias społecznej akceptacji. Przecież “chłopaki nie płaczą” Prawda? Po drugiej stronie stoi tłumienie męskich postaw poprzez wymóg bycia “grzecznym”, Kto nie usłyszał “uspokój się”, “nie wierć się” “przestań bo zrobisz sobie krzywdę”. Nie wolno krzyczeć, zabronione jest złoszczenie się i “histeryzowanie”. Z biegiem czasu pogłębiamy postawy sprzeczne z bardzo pierwotnymi potrzebami naszych ciał. Akceptujemy ogromny stres a czasem i mobbing w pracy, siedzący tryb życia. Tak właśnie zdradzamy nasze ciała…

MACZO I MAMINSYNEK

Ludzie od najmłodszych lat uczą się reagować „prawidłowo” – w zgodzie ze społecznymi normami zachowań, uczą się przez to wstydzić swoich emocji, oceniać je i tłumić. Zamykane w ciele traumy i uczucia nie znikają jednak bez śladu. Tkwią one w naszych tkankach w postaci zastojów i napięć, od których bardzo często odcinamy świadomość. Większość z nas nie zdaje sobie sprawy z tego ile wysiłku wkładamy w utrzymanie tych starych, niewyrażonych emocji w ryzach i jak spięci jesteśmy.

Emocje to energia. Jeśli nie potrafimy jej używać, to obraca się ona przeciwko nam: przekierowujemy ją do wewnątrz i wtedy przyjmuje ona postać autodestrukcji. Mmoże powodować: kompleksy, nieśmiałość, brak asertywności lub na zewnątrz, gdzie przybiera postać agresji, sarkazmu, wybuchów złości, złośliwości, narzekania…

Psychoterapeuta Marcin Poćwiardowski (zywecialo.pl):

„Jako chłopcy często słyszymy o tym że mamy być „grzeczni” i „mili”. Okazywanie siły spotyka się z karą i zawstydzaniem. Nie wolno być „egoistą”, trzeba „ustępować”. Pozbawieni męskiego wzorca nie wiemy jak stawiać granice, sięgać po swoje, robić coś z pasją, która płynie z intensywności przeżywania uczuć…

Jako mężczyźni potrzebujemy mieć:

1. Siłę do obrony – umiem powiedzieć „nie”, „dość” Żeby móc się bezpiecznie poruszać w świecie niezbędna jest umiejętność stawiania granic – w ten sposób dajemy poznać się światu, jakie są nasze preferencje, co chcemy a czego nie chcemy. Często zakładamy że świat się domyśli że to akurat nam nie odpowiada a tamtego byśmy chcieli… a następnie przeżywamy odrzucenie i frustrację. Nie ma prawdziwego „tak” bez umiejętności powiedzenia zdecydowanego „nie!”

2. Siłę do ekspansji – kieruję swoim życiem, wyznaczam jego kurs Uzbrojeni w umiejętność stawiania granic możemy eksplorować świat poza obszar wyznaczony przez nasze obawy. Często z lęku stajemy się reaktywni – reagujemy tylko na zewnętrzne bodźce, oczekiwania innych, wydarzenia które nas zaskakują. A przecież naszą wewnętrzną potrzebą jest być architektem swojego życia, odciskać na świecie swój znak.

3. Siłę do sięgania – wiem jak brać to czego potrzebuję Próbując być miłymi i niesprawiającymi kłopotu (często otoczenie tego wymaga od chłopców) zaczynamy chcieć tego co chcą inni i gubimy gdzieś własny wewnętrzny kompas potrzeb. Niegrzecznym jest mówienie: „chcę”, „daj mi to”. Chcemy nie być egoistami więc nasze ręce potrafią dawać ale tracą umiejętność sięgania i brania. Dziwimy się tylko potem, że tym, którzy sięgają, chcą i biorą życie jakoś sprzyja obfitością i zadowoleniem.

4. Siłę do przyjemności – sprawiam, że moje życie mi smakuje. Bierzemy odpowiedzialność za swoje życie dopiero gdy sięgamy po to czego potrzebujemy. Wtedy też możemy swobodniej próbować, testować co nam smakuje a co nie. Bez przepraszania rezygnować z toksycznych relacji i z zadowoleniem oddawać się kosztowaniu życia. Bez poczucia winy, że inni mają gorzej możemy cieszyć się swoim własnym, oryginalnym życiem.”

Najbliższy warsztat dla mężczyzn z Marcinem Poćwiadowskim w Krakowie: DOŁĄCZ DO GRUPY warsztat!

LOWEN for MEN

„Nie identyfikujemy się z naszym ciałem: tak naprawdę to zdradziliśmy je (…). Ta zdrada jest źródłem wszystkich naszych osobistych trudności, uważam też, że większość naszych problemów społecznych ma podobny rodowód.” – Alexander Lowen,  „Zdrada Ciała”

Aleksander Lowen, był psychiatrą i psychoterapeutą. Opracował metodę pracy z ciałem, którą nazwał Bioenergetic Analysis (polskie tłumaczenie -Analiza Bioenergetyczna). Ta nazwa może być nieco myląca ponieważ kojarzy się z bioenergoterapią, z którą met. Lowena NIE MA NIC wspólnego.

Metoda Lowena łączy tradycyjną, konwersacyjną psychoterapię z pracą z ciałem. Nie jest to tylko seria ćwiczeń czy technik, jest poważną i głęboko transformującą metodą, która prowadzi do uzdrowienia wewnętrznych ran i pozwala żyć z większą pasją, przyjemnością i kreatywnością.

Dla kogo:

  • Dla spiętych i kontrolujących siebie oraz otoczenie.
  • Dla osób o niskim poziomie energii, w depresji, braku chęci życia.
  • Dla cierpiących na dolegliwości bólowe, dla których nie ma medycznych wyjaśnień.
  • Dla osób zmagających się z lękiem, którym ciężko jest sprostać wymogom życia codziennego.

Ćwiczenia lowenowskie pomagają przy:

  • Problemach w stawianiu granic.
  • Pracy z seksualnością.
  • Wyrażaniu emocji.
  • Chronicznym zmęczeniu i zaburzeniach snu.
  • Komunikacji w związkach.
  • Problemach w radzeniu sobie z trudnymi emocjami.
  • Problemach z akceptacją własnego ciała.

Terapia i warsztaty w nurcie lowenowskim skupiają się na:

  • Zwiększaniu energii i żywotności.
  • Zmniejszaniu stresu i napięcia.
  • Odblokowywaniu złości i uwalnianiu smutku.
  • Poprawianiu zdrowia i samopoczucia.

Najbliższy warsztat metodą Lowena dla mężczyzn w Krakowie odbędzie się 16-17 marca 2019:

KUP BILET I DOŁĄCZ DO WARSZTATU
LUB
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ O „LOWEN for MEN”

Tekst/opracowanie:
Marcin Poćwiardowski (zywecialo.pl) oraz
Jalla! Odzyskaj ciało (dołącz do grupy Jalla! na fb)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *