W metodzie Lowena mówi się, że ciało blokuje przepływ energii życiowej tylko wtedy, gdy jest ona niebezpieczna. Przepływ energii to np. ciepło, pobudzenie i emocje.
Często chcemy pozbyć się blokad w postaci napięć czy sztywności, budując wobec nich postawę wrogości i wręcz mówimy, że chcemy z nimi walczyć.
Z kim zatem naprawdę walczymy? Ze sobą. A dokładnie z tą częścią nas, która odpowiada za bezpieczeństwo emocjonalne i zdrowie psychiczne. Napięcie blokujące wyrażenie emocji powstało w sytuacji, gdy pójście za impulsem było zabronione albo sami oceniliśmy sytuacją za zbyt niebezpieczną.
Niebezpieczeństwo mogło być związane z zagrożeniem życia ale również możliwością utraty ważnej relacji (najczęściej z rodzicem), krytyki, odrzucenia czy braku niezbędnej nam do rozwoju akceptacji. To zagrożenie niekoniecznie musiało być rzeczywiste, ale było odczuwane przez daną osobę jako realne. Najczęściej takie sytuacje miały miejsce, gdy byliśmy dziećmi, stąd po czasie takie przekonania są dość naiwne i proste. Co się dalej wydarzyło? Energia impulsu została zatrzymana w ciele. Jeśli była chronicznie powtarzająca się sytuacja to ciało włożyło bardzo dużo energii, aby tej emocji nie wyrazić. Tak powstają sztywności blokujące odruch płaczu, drżenia czy krzyku. Czasem w ten sam sposób została zablokowana ekspresja radości i ekscytacji,
Skoro żyjemy i jesteśmy w stanie funkcjonować w społeczeństwie to znaczy, że mechanizm zadziałał prawidłowo. Udało się! Rozwiązanie okazało się dobre, więc ciało nie chce z niego rezygnować. Dlatego postawa walki z napięciami psychogennymi czy traumą w ciele jest bezowocna.
Co zatem należy zrobić?
1.Uszanować to napięcie. W pewnym sensie podziękować mu. 2. Potem potrzebujemy poczuć tą blokadę fizycznie, skontaktować się z bólem, napięciem czy innym dyskomfortem. Dopuścić fizyczne doznania.
3. Równocześnie budujemy zasoby: zaufanie do ciała, ugruntowanie czy też zaufanie do grupy i prowadzącego. Ważne jest abyśmy czuli ciało i potrafili wracać do odczuć fizycznych w momencie pojawiania się emocji.
4. Dopiero wtedy jesteśmy w stanie poczuć emocje, które zostały uwięzione w danym napięciu. Zachęcam aby nie sugerować się książkami ani wskazówkami innych ale szczerze poczuć te emocje w swoim ciele
5. Gdy mamy kontakt z ciałem, z emocjami a może nawet z trudnym wspomnieniem, z którym napięcie jest związane wtedy możemy korzystać z różnych technik ekspresywnych aby bezpiecznie wyrazić zatrzymaną reakcję emocjonalną. W ten sposób odzyskujemy energię, która już nie musi być wydatkowania na “trzymanie” tej starej emocji w ryzach.
Jeśli macie inne pytania dotyczące pracy z ciałem zachęcam do zapisania się na newsletter: ZAPISUJĘ SIĘ! albo napisać do mnie bezpośrednio: kontakt@jalla.pl
Dziękuję za przeczytanie tekstu. Jeśli wydaje Ci się on pomocny podziel się ze znajomymi.
Zapraszamy na zajęcia pracy z emocjami w ciele:
- JESIEŃ Z LOWENEM– jest co cykl zajęć pracy z ciałem met. Lowena z Ewą Szczech, możesz wziąć udział w całym cyklu lub pojedynczych zajęciach. Idealna okazja by sprawdzić czy ta metoda pracy z ciałem i emocjami jest dla Ciebie
- warsztaty w roku 2019!
- oraz nowe grupy!
- a jeśli nie chcesz pracować w grupie możesz skorzystać z sesji indywidualnej.