W trójkę prowadzimy nowy projekt Laboratorium „Świadomość ciała”. Każdy z nas w inny sposób uczy się o ciele i pracuje. Każdy z nas ma inną historię za sobą. Zadaliślmy sobie kilka pytań… O to po co nam Lab, dlaczego pracujemy razem, czego szukamy, jak chcemy działać.
MONIKA BMC
Dlaczego Lab jest dla mnie wyjątkowy?
Proponujemy fuzję metod, już samo ich zestawienie ze sobą przyprawia mnie o dreszcz ekscytacji. Uczestnicy Labu dostają dużo dobra: ja jestem zafascynowana anatomią i tym jak praca ciała i umysłu inspiruje do ruchu tanecznego, Ania Choreoterapia zajmie się emocjami które się przy tym pojawiają, zaś Paweł Feldenkrais zmienia myślenie o codziennej motoryce ciała. Razem to jest dużo dobra i radości dla Uczestników Labu. Także dużo pytań.
Dlaczego zamiast spędzać wakacje w ciepłych krajach z dobrym jedzeniem jeździłam do Bratysławy na kursy Body Mind Centering?
Po każdym kursie przyrastała wiedza o moim ciele. To jest fascynujące znać anatomię, która jest dla wszystkich ludzi (upraszczając) wspólna i jednocześnie poznać wyróżniające nas od innych właściwości swojego ciała i umysłu. Istotne jest to także, że jest to wiedza wcielona („embodiment)”, doświadczona na własnej skórze. Od 2010 do dziś BMC praktykuję u Iwony Olszowskiej i eksploruję jego potencjał taneczny.
PAWEŁ FELDENKRAIS
Dlaczego zdecydowałem się na wspólny LAB i łączenie różnych metod pracy z ciałem?
Z ciekawości, z chęci znalezienia się w nowej sytuacji, aby coś nowego doświadczyć, czegoś nowego nauczyć się. Uczestnicy-odkrywcy naszego Laboratorium będą mogli wyjść dalej, poza Metodę Feldenkraisa, a równocześnie będą pracowali ze sobą w innych technikach mając to, co zyskali na zajęciach tej metody.
Czemu tematami są: siadanie, wstawanie, chodzenie?
To podstawowe czynności, które każdy z nas wykonuje na co dzień. To umiejętności, które każdy z nas nauczył się w tej właśnie kolejności będąc niemowlęciem. I właśnie kolejność jest tutaj niesłychanie ważna. To, jak nauczyliśmy się coś robić na wcześniejszym etapie np. siadać z leżenia wpływa na to, jak wykonujemy czynności nauczone później np. chodzenie.
Czemu w ogóle warto pracować z ciałem, zajmować się sobą i swoim ciałem?
Jest to nasze najbliższe „środowisko”, otoczenie w którym żyjemy, a jednocześnie jesteśmy tożsami z ciałem. Tożsamość ta ma ciekawie otwarte granice. W ciele są emocje i stosunek do świata oraz pamięć i wiedza. Rozwijając ciało poprzez ruch, wzbogacamy całą naszą osobę. Od jakości ruchu zależy jakość naszej obecności.
ANIA CHOREOTERAPIA
Dlaczego robię Lab a nie warsztat?
Chciałabym, żebyście doświadczyli naszych inspiracji, poczuli jak można pracować z ciałem i sprawdzili jak się czujecie w naszych metodach. Chciałabym, aby osoby związane z Jalla, uczestniczące w zajęciach opartych na ruchu swobodnym w podejściu choreoterapeutycznym czy Lowenowskim poznali też, jak inaczej można pogłębiać świadomość ciała i co ona znaczy dla praktykujących inne techniki, np. dla tancerzy?
Jakie mam oczekiwania co do labu?
Taka lista życzeń…Chciałabym, żebyście poczuli swoje ciało we wszystkich proponowanych metodach i nauczyli się czegoś praktycznego o nim, o sobie samym. Żeby ćwiczenia, które wykonacie, żeby Wasze refleksje i słowa które padną na Labie wzniosły coś pozytywnego w Wasze życie. Ach, no i żeby dobrze się bawić. To najważniejsze. Ciało prowadzi nas w naturalny sposób do wygody, przyjemności i zabawy…chyba się zdradziłam 😉
Co chciałabym odkryć?
W przyszłości chciałabym współpracować z Moniką i Pawłem. Wspólnie korzystać z dobrodziejstw metod jakie znamy. Szukać i nazywać korzyści płynące z technik i łączyć je w miarę potrzeb. Czuję, że każda z nich jest wyjątkowa tak, jak wyjątkowi są ludzie, którzy je prowadzą. Każda metoda nauczania staje się w pewnym momencie metodą autorską, szczególnie techniki somatyczne są bardzo zależne od osobowości, nastawienia i energii prowadzącego. Dlatego pracuję z Pawłem Feldenkraisem i Moniką BMC J.
Po co mi nowa metoda?
Nie potrzebna mi nowa metoda. Ale połączenie może dać dużo lepszy efekt. Do tej pory współpracowałam z nauczycielami jogi. Z Basią Tworek, najlepszą wg. mnie nauczycielką jogi stworzyłyśmy Jallę. Właśnie synergia i współpraca dają możliwość pogłębiania wiedzy, konfrontowania się z ograniczeniami swojej metody, a równocześnie odkrywania jej nowych potencjałów. Wierzę, że tu będzie podobnie. Poza tym uwielbiam pracować w zespole, to daje zupełnie nowe możliwości a poza tym bardzo dużo radości z odkrywania i dzielenia się obserwacjami. Właśnie taka ma być ta grupa.
Dlaczego chcę łączyć metody? Czy nie lepiej nauczyć się jednej i w niej pracować?
Obie formy są praktyczne i efektywne. Ja lubię patrzeć na świat z różnych stron i właśnie dlatego chcę to również zaproponować uczestnikom zajęć. Poza tym pracując z Basią Tworek odkryłam jak ważna jest praca nad świadomością ciała zanim przejdzie się do pracy z emocjami. Jednak ze względu na nasze tendencje i upodobania różne drogi do ciała są dobre dla różnych osób. Dlatego chcę korzystać z różnorodnych metod, a przecież nie wszystkie jestem w stanie sama poznać.
Czym jest podejście psychosomatyczne?
Psychosomatyka to nauka o połączeniu naszej fizyczności, emocjonalności (która wg. mnie jest sama w sobie na granicy ciała i psyche) i psychiki. Wszystko, co dzieje się w sferze emocji ma odzwierciedlenie w reakcji fizycznej ciała i na odwrót. To podejście zakłada, że istnieje pamięć ciała, czyli nasze niewyrażone reakcje, odczucia i przeżycia są zapisane w ciele w postaci napięć. Chroniczne, przewlekłe napięcia powodują usztywnienie ciała, osłabienie, bóle i choroby. Pracując z ciałem uwalniamy również emocje, dzięki temu praca zyskuje wymiar transformujący naszą osobowość.
Wiele osób pracujących z ciałem nie bierze tego podejścia pod uwagę, w ten sposób zmniejszają możliwości swojej metody a nawet narażają uczestników zajęć na niespodziewane przeżycia, gdyż można dotrzeć do trudnych, zamrożonych w ciele emocji, nawet jeśli nie mamy takich intencji.
Dlaczego Lab jest w czwartki rano?
Bo rano jest słońce, a jak nie ma słońca to jest energetyzujące, poranne światło. Ciało jest wprawdzie mniej rozciągnięte i zastane po nocnym odpoczynku, ale za to nasza koncentracja i możliwości doświadczania są dużo większe. Rano łatwiej się poznaje i analizuje. Ciało i umysł są wypoczęte i ciekawsze nowego. A to co chcemy zrobić, to dać Wam właśnie nowe, otwierające doświadczenie.
Rano, na Białej Drodze jest naprawdę pięknie! Można wyjść na taras, można poskakać w ogrodzie. Nasza sala ma przeszkloną całą wschodnią ścianę. Skorzystajcie z tego! Lab rozpoczynamy w przeddzień równonocy. Zaczyna się wiosna. Korzystajmy z tego!
Są jeszcze 2 wolne miejsca. ZŁAP JE!
Zapisy: jallajoga@gmail.com a dla niecierpliwycj telefon: 694530056 (odbiera Ania).
Wszystko fajnie, brzmi zachecajaco i ekscytujaco, nawet to ze rano jest ok. Ale…czwartek to jedyny dzien kiedy pracuje rano 🙁 A moze by tak w nastepnej edycji zrobic cos takiego np we wtorki? A jeszczce lepiej w pon lub srody, ale tak gdzies od 11.00? To taka mala sugestia pode mnie 🙂
Witaj, super, że się zainteresowałaś naszą pracą. Niestety tym razem robimy Lab tylko w czwartek. Ale na pewno będą następne poranne propozcyje. Polecam zapisanie się na newsletter, wtedy wszystkie informacje i zaproszenia przyjdą do Ciebie na czas. Jalla!