Pogłębianie świadomości ciała idzie w parze z poczuciem przynależności do świata przyrody. Świadome i uważne przebywanie w Naturze nie tylko sprzyja głębokiemu odprężeniu, ale wspiera również proces wsłuchiwania się w ciało, które dzięki temu staje się bardziej receptywne, uważne i żywe.
Kontakt z przyrodą stanowi integralną część każdego warsztatu jalla!.
Z wielką radością odkrywamy, że coraz więcej terapeutów na świecie korzysta ze wsparcia naturalnego otoczenia. Niektórzy nawet zamieniają swoje gabinety na leśne sale.
Niezwykle poruszającym i inspirującym przykładem jest historia Claude’a Coldy słynnego niegdyś francuskiego tancerza. W wyniku zbyt obciążającej pracy tancerza jego ciało odmówiło posłuszeństwa. Nasilające się skurcze uniemożliwiające dalsze treningi i występy leczono długimi masażami. Rehabilitacja zaczęła przynosić rezultaty dopiero, gdy pracujący z Claudem osteopatia zaproponował sesje poza gabinetem, w przyrodzie. Kluczowe w procesie leczenia pacjenta okazało się głębokie odprężenie, jakiego jego wytrenowane i skrajnie przemęczone ciało nie było w stanie osiągnąć. Pewnego dnia po sesji masażu Claude wybrał się na spacer, dotykając kory drzew, liści, runa leśnego w pewnym momencie poczuł bardzo wyraźną zmianę w ciele, manifestującą się również potrzebą spontanicznego tańca, który zakończył kładąc się na ziemi. Uświadomił sobie wtedy, że jego problem się skończył i rzeczywiście od tego momentu bóle i skurcze ustały. Jak pisze: „Jadąc samochodem śmiałem się sam do siebie, że jeśli ktoś by mnie zobaczył wywijającego piruety w lesie pomyślałby, że zwariowałem”. Potem dodaje: „Taniec wśród drzew przyniósł mi ogromną ulgę, radość i szczęście. Nieważna była technika czy choreografia. Taniec był jakby ujściem, przez które wychodzi ból, napięcie i choroby”.
Nie wrócił jednak na scenę ale zaczął eksplorować temat własnego ozdrowienia tworząc cieszącą się obecnie dużym zainteresowaniem metodę terapeutyczną: Taniec sensytywny.
„Zachęcam ludzi by na zajęciach pozbyli się jakichkolwiek oporów: turlali się po ziemi, dotykali krzewów, odnaleźli swoje drzewa. Czasami gdy bardzo wolno przesuwamy dłonie czy stopy po korze, ziemi, kamieniach, gałęziach, to czujemy, że ciało zaczyna wibrować”.
W swojej pracy łączy on naturalny ruch i taniec oraz dotyk z uzdrawiającym wpływem Przyrody. Zajęcia prowadzi w lesie, często również w pobliżu wody: nad morzem, jeziorami czy strumieniami.
Tutaj możecie zobaczyć filmy obrazujące tą pracę.
Cisza, uważność, świadoma obecność, pobudzenie zmysłów w rezultacie dają nam głęboki kontakt z otoczeniem. Gdy tym otoczeniem jest natura zyskujemy wyjątkową wieź ze sobą jako częścią większej całości, oraz z innymi elementami przyrody, zarówno roślinami i zwierzętami jak i skałami, glebą, wodą i powietrzem. Ograniczona liczba bodźców daje nam możliwość wejścia w naturalny stan kontemplacji. W ten sposób budujemy postawę otwarcia, czyli WRAŻLIWOŚĆ.
Zajęcia ruchowe: joga, taniec, ćwiczenia pogłębiające świadomość ciała połączone z ekspresją werbalną i plastyczną korzystają z uruchomionej w ten sposób wrażliwości. Efekty pojawiają się znacznie szybciej niż w pracy w zamkniętych pomieszczeniach, szczególnie w pełnych dodatkowych bodźców miastach.
Od marca do listopada trwa sezon więciórkowy – z zamkniętych sal przenosimy się do lasu! Zamiast drewnianej podłogi mech, igliwie i pulsująca życiem ziemia – POCZUJ TO!